Jakiego szkła należy używać do kabin prysznicowych?

Wszystko zależy od pożądanego efektu. Obecnie brak dominującego trendu – popularne są kabiny walk-in, ale wiele osób woli klasyczny prysznic; wreszcie czasem chodzi o dopasowanie projektu do łazienki i najlepszy okazuje się na przykład parawan nawannowy. Dlatego tak dobrym pomysłem jest kabina prysznicowa na zamówienie. Profesjonalista dobiera rodzaj szkła do potrzeb Klienta. Jakie rozwiązania są dostępne?

Z jakiego szkła wytwarza się kabiny prysznicowe?

To zależy od rodzaju brodzika. W naszej firmie tworzymy kabiny prysznicowe na wymiar, indywidualnie każdorazowo projektowane dla klienta, dopasowane do przestrzeni, w której się znajdą. Chociaż więc dostępne w sklepach gotowe, masowo produkowane brodziki mogą być produkowane ze szkła różnej jakości, to w naszym przypadku szkło jest każdorazowo dobierane do rodzaju projektu.

Zatem, zależnie od projektu, do kabin prysznicowych używa się następujących rodzajów szkła:

• szkło satynowe (matowe);
• szkło barwione;
• szkło gładkie;
• szkło gięte;
• szkło przyciemniane;
• szkło piaskowane;
• szkło wzorzyste czy wytłaczane.

Dodajmy, że doskonałym rozwiązaniem do kabin prysznicowych jest dostępne w naszej ofercie szkło antykorozyjne. Ze względu na jego zalety warto poświęcić mu jeszcze jeden, dodatkowy akapit.

Jakie są zalety kabin prysznicowych ze szkła antykorozyjnego?

W naszej ofercie mamy kabiny ze szkła antykorozyjnego. Sprzedawane jest pod marką TIMELESS, a stworzone zostało, aby budować z niego nowoczesne, wygodne kabiny prysznicowe. Co powoduje jego wyjątkowość?

Jego wyjątkowa konstrukcja – wewnętrzna warstwa niezwykle przeźroczystego szkła PLANICEEAR pokryta jest specjalną hydrofobową warstwą – powoduje, że niemal nie tworzą się na nim zacieki. Jak wiadomo, to cecha szczególnie istotna w kabinach prysznicowych. W efekcie nie powstaje kamień i dużo łatwiejsze jest dbanie o taki brodzik. Specjalna powłoka jest niewidoczna, szkło TIMELESS – wysoko przezierne, gwarancja na antykorozyjność zaś – dziesięcioletnia.

Wróć do bloga